 |
 |
www.protravellers.fora.pl
Where your feet take you.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Jacenty Pierdolnięty
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 0:11, 07 Maj 2012 Temat postu: |
 |
|
jestem ślepy czy dobrze przeczytałem, że 300 bucks (dolary nie ?) za namiot ? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
 |
|
Jacenty Pierdolnięty
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:13, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
jestem za. Taniej no i jaka przygoda ! Trzeba wziąć pod uwagę tylko fakt, że będziemy wszędzie wędrować z plecakami po 23 kg, co może trochę wkurwiać. Ale nie musimy się forsować, w koncu wakacje  wschód słońca na 3000 metrów oglądany z namiotu brzmi zajebiście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Adam Siva
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:14, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Dla mnie pomysł bajka . Jedziemy tam w końcu przeżyć przygodę ! Zrobilibyśmy sobie sami trekking za który każą płacić 250zł.
Z tych linków co wrzucił Norbert wychodzi , że to wcale nie jest aż takie pustkowie. Co do prowiantu to nie aż taki problem wziąć jedzenia na 2 dni tylko tam są sklepy co pół godziny.
Napisać do tych CSów dobry pomysł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Norbert
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:15, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Błąd jak nic. Za 300 dolców to nieruchomość już możesz nabyć w indiach Może ktoś z CS by nam pożyczył namiot za pamiątkową wódkę z polski? (swoją drogą- ale to forum się rozrosło )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Norbert
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:17, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Zresztą jak widać turystów będzie dużo podczas tego okresu, więc część z nich też pójdzie na jakiś trekking niż tylko oglądać łysą japę Tenzina. Wychodzi na to że wszystko powinno być pootwierane i prosperujące przy drodze na Triund i na samym miejscu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jacenty Pierdolnięty
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:18, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
chyba dwa namioty, jest nas w koncu sześciu 
Norbert, bardzo dobry pomysł z tym triundem. Trzeba poszperać ile mamy do zobaczenia w McLeod i Dharamsali i ustalić jakiś spoko plan. Wszystko wpisałem dawno temu na mapkę google jakby co
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Adam Siva
Dołączył: 10 Kwi 2012
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:28, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Nasi już tam byli
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Naszym problemem mogą być chmury . Wszystko okaże się na miejscu. Jak nam nie wyjdzie z tekkingiem czego bym bardzo nie chciał to na pewno ogarniemy sobie nocleg na kolejne dni na miejscu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jacenty Pierdolnięty
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 0:34, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
ale pieknie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mateusz
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 11:00, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Mnie się pomysł, z namiotem nie podoba. Nie zamierzam, kurwa mieć spierdolonych tych czterech/pięciu nocy, z świadomoscią że przed nami jeszcze kolejne dwadzieścia pare dni, na pilnowaniu całego dobytku i siebie przed tygrysami i innymi dziwczynymi stworzeniami, które tylko czyhają na takie ofiary losu jak my. Ponadto, mnie te widoki specjalnie nie kręcą. Amen!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mateusz dnia Pon 11:01, 07 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Norbert
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 11:40, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Szukam i szukam, i nigdzie nie mogę znaleźć żeby ktoś wspominał o 4-5 dniach pod namiotem. To byłaby Sparta. Chodzi o jedną, góra dwie noce. Czytaj Mateusz. Nie wiem czemu ten noce miałby być ,,spierdolone" a jeśli takie widoki serio Cię nie kręcą, (góry, skały itp. jak zrozumiałem) to czemu nie wyraziłeś swojego sprzeciwu jak ustalaliśmy trekking? Przecież to właśnie o te widoki chodzi, a nie spacer dla samego spaceru. Nie podoba Ci się ok? Ok, szanuję twoje zdanie, ale z chęcią bym wysłuchał jakiś lepszych argumentów niż ,,spierdolone noce" czy ,,pilnowanie dobytku przed tygrysami". Napewno da się wypracować jakiś konsensus Zresztą to narazie tylko pomysł, zobaczymy jeszcze jakie jest zdanie Michała i Wojtka (jeśli on zamierza jakieś wyrazić w końcu). Bez spiny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Jacenty Pierdolnięty
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 11:43, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
tygrysów to tam nie ma, skoro jest tam pole namiotowe, to znaczy że nic nas nie wpierdoli, nie martwiłbym się o to. Dwie przeszkody: monsun i targanie plecaka 25 kg pod górę. Jeśli z tym sobie poradzimy/zaakceptujemy - pomysł jest jak dla mnie bomba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Norbert
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 11:45, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
W przypadku jakiejkolwiek złej pogody przy naszym doświadczeniu, nawet nie ma co planować iść w góry, a co dopiero nocować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
MikeP
Administrator
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 12:20, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Ogólnie pomysł mi się mega podoba, kocham namioty, trekking czyli bardziej ogólne pisze wędrówki.
Przeszedłem pół Czech z plecakiem na plecach i ważył więcej niż te dopuszczalne 23kg bo nie lecieliśmy samolotem, jest to męczone, ale jak człowiek złapie dryg i śmiga od miasteczka do miasteczka przez piękne góry z niesamowitymi widokami to jest bajka!
ALE!
Jeśli będzie deszcz, nawet nie monsun, to ja od razu mówie, że nie ma sensu nigdzie iść.
Był jakis fajny hostel w Baghasu koło wodospadów, na który pamiętam się napalalełem.
Dodatkowo kilku ziomków z CSa prowadzi guest house na zasadzie, dorzucania się do żarcia czyli wyjdzie taniej.
REASUMUJAC, musimy zrobic bardzo dobry reasearch o tym trekkingu i proponuje do srody ustalic ostatecznie nocleg w Dharamsali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Mateusz
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 15:43, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Moje stanowisko jest zbieżne z Michała. Uwierz mi Norbert,że chodzenie po górach w Indiach to nie to samo co chodzenie po Tatrach - inna wilgotność, gęstość powietrza. Dotego dochodzi zmiana czasu, która potrafi doskwierać przez 2 tyg.( a my będziemy w Dharamsali już po 3 dniach od przylotu). W takich warunkach nie wyobrażam sobie wspinaczki z 23 kg, plecakiem. Co wcale nie oznacza, że jestem przeciwnikiem trekingu jako takiego. Nawet jestem za, ale nie w wersji Hard Core. Do tego trzeba się przygotowywać, a ja bynajmniej nie jestem. Zgoda że musimy szybko zdecydować się na jakieś spanie, bo im bliżej naszego wyjazdu, tym trudniej będzie cokolwiek znaleźć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
Norbert
Dołączył: 07 Kwi 2012
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pon 16:00, 07 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Żaden hardcore. Nikt chyba nie zamierza robić sobie Indyjskiej wersji Ironman'a. Pomimo problemów które poruszyłeś, wydaje mi się że triund jest spokojnie do zdobycia z plecakami jako że jest określany jako trasa dla takich nowicjuszy jak my. Schody zaczynają się dalej, jeśli chce się dojść do linii wiecznego śniegu. Triund to trasa jednodniowa, bez żadnej wspinaczki sensu stricto , po prostu idziesz ścieżką w górę. To jest trasa żeby wejść, odpocząć na górze, pozwiedzać i tego samego dnia zejść. Więc jeśli my mamy jednego dnia tam tylko wejść a 2 zejść, to to chyba jest do zrobienia. Ja zdaje sobie sprawę że przy tej gęstości powietrza, braku doświadczenia, nawet pokonanie 9 km pod górę ścieżką z plecakiem nie będzie łatwą sprawą, ale satysfakcja jaka będzie! Zresztą po przyjeździe do Dharamsali nie lecimy od razu z plecakami na górę tylko śpimy w mieście, a czy wyruszymy to zależy od pogody. Wiec tak czy siak musimy coś znaleść na 2 noce w mieście do spania. Nawet inni chyba dają radę z plecakami:
http://www.youtube.com/watch?v=LeQTRRb6Eys&feature=related
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Norbert dnia Pon 16:06, 07 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|
|
